Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2013

Atramentowe serce

Cornelia Funke jest znaną niemiecką autorką książek dla młodzieży. W dzieciństwie czytałem jedną jej książkę (był to Król Złodziei ), która spodobała mi się na tyle, że postanowiłem sięgnąć po inne jej powieści. Dopiero po wielu latach udało mi się to uczynić. Oto pierwszy tom popularnej trylogii, zatytułowany Atramentowe serce . Maggie to dwunastoletnia dziewczynka, która żyje wraz z ojcem, nazywanym przez nią po prostu Mo. Matka Maggie zniknęła 9 lat temu i dziewczynka już dawno się z tym pogodziła. Całym jej światem są książki, a pasję tę przeszczepił jej ojciec, zawodowo zajmujący się introligatorstwem. Pewnej nocy odwiedza ich dziwny mężczyzna, by ostrzec przed czymś Mo. Maggie nie może znieść, że ojciec skrywa przed nią jakieś sekrety. Nic nie wyjaśniając dziewczynce, nazajutrz decyduje o wyjeździe na południe. Okazuje się, że w wyniku wypadków zaistniałych w przeszłości, na Mortimera wciąż czyha niebezpieczeństwo, a Maggie wkrótce pozna całą prawdę. Co z pewnością można powie

Aktualności - grudzień 2013

Święta minęły i wszystko powoli wraca do normy. Mam nadzieję, że spędziliście ten czas radośnie, wspólnie z rodzinami i przyjaciółmi. Zbliża się koniec roku, a więc czas podsumowań! Jak oceniacie ten rok? Dla mnie okazał się bardzo dobry, także pod względem książkowym :)  Niedawno blog przekroczył liczbę stu obserwatorów, za co serdecznie Wam dziękuję! W najbliższym czasie postaram się dodawać recenzje nieco częściej, bo nazbierało się sporo zaległości. Po nowym roku zamieszczę podsumowanie podobne do tego sprzed roku . Mam zamiar także zorganizować wreszcie jakiś mały konkurs, a więc czekajcie cierpliwie (i obym tej cierpliwości nie nadużył :P). Życzę Wam już teraz, aby kolejny rok przyniósł Wam wiele radości i emocji związanych z książkami! I oby udało przeczytać się jeszcze więcej jeszcze ciekawszych powieści. Trzymajcie się ciepło! A teraz pochwalcie się, dostaliście jakieś książki pod choinkę? :)

Między młotem a piorunem

To jest recenzja trzeciego tomu Kronik Żelaznego Druida . Recenzje poprzednich tomów: Na psa urok , Raz wiedźmie śmierć . Atticus O'Sullivan powraca w kolejnej części Kronik Żelaznego Druida . Między młotem a piorunem Kevina Hearne'a tym razem koncentruje się na mitologii nordyckiej. Mitologia ta jest bardzo popularna, na pewno więc zachęci niektórych czytelników do sięgnięcia po serię o 2100-letnim druidzie. W końcu nadszedł czas pogromu Thora. Okrutny bóg piorunów wyrządził w przeszłości wiele krzywd przyjaciołom Atticusa i teraz, w ramach spłaty długu, druid musi pomóc im w jego zagładzie. Plan jest na tyle szalony, że nie obejdzie się bez ostrzeżeń, choćby ze strony... Jezusa. Wyprawa do Asgardu z żądnymi krwi Thora przedstawicielami różnych gatunków (m.in. wilkołaka i wampira) to główny trzon trzeciej części Kronik Żelaznego Druida , ale na Atticusa czyha jak zwykle wiele innych niebezpieczeństw. Ponadto jego nowym obowiązkiem jest nauka Granuaile na druidkę, a

Mechaniczny anioł

Książki Cassandry Clare cieszą się wielką popularnością. Sam nie miałem nigdy okazji sprawdzić na sobie, czy jej powieści faktycznie pochłaniają czytelnika. Na szczęście dzięki wspaniałemu Mikołajowi w końcu udało mi się przeczytać Mechanicznego anioła , pierwszy tom trylogii Diabelskie maszyny . Londyn 1878, czasy wiktoriańskiej Anglii. Do stolicy z odległego Nowego Jorku przybywa szesnastoletnia Tessa Gray. Jej brat od pewnego czasu przebywa w Londynie i to właśnie dla niego Tessa pokonuje ocean. Niestety już w porcie czeka ją przykra niespodzianka. Nieświadoma niebezpieczeństwa zostaje porwana przez Mroczne Siostry, dwie czarownice. Okazuje się, że Tessa skrywa nadzwyczajną moc przemiany, której pożąda tajemniczy Mistrz. Wkrótce dowiaduje się o istnieniu Podziemnego Świata (czarownic, wampirów, wilkołaków i faerie) oraz Mrocznych Łowców - Nefilim sprawujących pieczę nad światem Podziemnych. Clare położyła duży nacisk na charakter postaci i relacje pomiędzy bohaterami. O każdy

Manitou

Czasami zdarza mi się sięgnąć po jakąś książkę zupełnie spontanicznie, bez żadnego przemyślenia. Tak właśnie postąpiłem z Manitou . O autorze wcześniej słyszałem, ale nie wiedziałem nic na temat jego książek. Niemal przypadkowo zajrzałem na tył okładki jednej z jego powieści, gdzie znalazłem krótki opis - coś o indiańskiej magii i nadprzyrodzonych mocach. Ponieważ z podobną historią nie miałem jeszcze do czynienia, rozpocząłem lekturę debiutu Grahama Mastertona pod tytułem Manitou . Harry Erskine to jasnowidz zamieszkały w Nowy Jorku. No, może moce głównego bohatera nie do końca odpowiadają wyobrażeniom jego klientów, ale najważniejsze, że Harry ma stałe źródło utrzymania. Wszystko układa mu się jak najlepiej, do czasu aż przybywa do niego młoda kobieta, Karen Tandy. Na jej karku z zatrważającą szybkością rośnie dziwny guz, a lekarze nie są pewni z czym mają do czynienia. Karen postanowiła więc zapytać o radę kogoś, kto zna się na nadnaturalnych przypadkach. Widząc powagę sytuacji

Ulysses Moore (Tomy 1-6)

Wrota czasu - Antykwariat ze starymi mapami - Dom luster - Wyspa masek - Kamienni strażnicy - Pierwszy klucz Dziś chciałbym przedstawić serię, która swój początek miała w 2006 roku. Wtedy też udało mi się wejść w wrota czasu, zatracić w lekturze i przeżywać niesamowite przygody z bohaterami. Z niecierpliwością czekałem na każdy kolejny tom, z którym natychmiast musiałem się zapoznać. Oto magiczna seria Ulysses Moore . Na samym wstępie mamy przyjemność przeczytać wiadomość, jakoby od tłumacza książki, o tym, jak w jego ręce dostał się kufer z zeszytami i fotografiami. O tym, że miejscowości Kilmore Cove w Kornwalii nie można znaleźć na mapie. A także o tym, że tłumaczowi właśnie udało się odkodować pierwszy zeszyt, którego treść następuje potem. Tak poznajemy rodzeństwo Julię i Jasona Covenantów, którzy właśnie wprowadzają się do niesamowitej Willi Argo położonej nad urwiskiem w Kilmore Cove. Domem opiekuje się stary, mrukliwy ogrodnik o imieniu Nestor. Dzieciom wydaje się,

Księga cmentarna

Powieści Neila Gaimana cieszą się niesłabnącą popularnością i nikt nie powinien się temu dziwić. Znakomity pisarz fantastyki nie raz udowodnił, jak wielką wyobraźnią dysponuje. Nie inaczej jest w przypadku Księgi cmentarnej , osobliwej historii o chłopcu żyjącym na cmentarzu. A wszystko zaczyna się w noc, w którą pewien mężczyzna, spełniając swą misję, zabija niewinną rodzinę. Wydawałoby się, że nic nie może pójść nie tak, jednakże mordercy wymyka się najmłodszy członek rodziny, ledwie niemowlak. Chłopiec dociera aż na cmentarz położony na wzgórzu, gdzie zostaje adoptowany przez parę duchów i nazwany imieniem Nikt. Tutaj spędza swoją młodość, obdarzony tak zwaną Swobodą Cmentarza. Ale poza bezpiecznym miejscem wciąż czyha morderca. Pierwsze co nasuwa się na myśl czytając Księgę cmentarną to fakt, że książka ta jest zupełnie inna od reszty nam znanych. Nie podąża ona żadnym schematem. Wydaje się wręcz (przynajmniej z początku), że nie ma tu ciągu przyczynowo-skutkowego. Jest tylko N

Światła września

Światła września to trzecia powieść Carlosa Ruiza Zafóna, znanego hiszpańskiego pisarza. Podobnie jak dwie poprzednie ( Książę Mgły oraz Pałac Północy ) wpisuje się w gatunek powieści dla młodzieży. W Światłach września przenosimy się do roku 1936. Po śmierci męża, Simone Sauvelle wraz z dwójką dzieci - Irene i Dorianem - wprowadza się do nadmorskiego domu, dzięki uprzejmości Lazarusa Janna, projektanta zabawek. Tajemniczy Lazarus mieszka w jeszcze bardziej tajemniczej, ogromnej rezydencji zwanej Cravenmoore. Spokojne dni przerywa niespodziewana śmierć młodej Hannah, kucharki w domu Lazarusa. Irene oraz kuzyn zmarłej, Ismael, próbują dowiedzieć się więcej o okolicznościach wypadku, podczas których odkryją wiele sekretów doświadczonego zabawkarza. Podobnie jak w poprzednich powieściach Zafóna, stawia on na mistyczną atmosferę. Bohaterowie to tutaj raczej standardowe, nieskomplikowane sylwetki. Oczywiście poza stanowiącym oś fabuły, nieodgadnionym Lazarusem Jannem, którego stopniowo

Wariant

Dla fanów GONE - widnieje na okładce powieści Wariant Robisona Wellsa. Jak wiadomo, nie zawsze należy ufać takim zapewnieniom. Czy w przypadku Wariantu warto brać pod uwagę to stwierdzenie, czy lepiej od razu puścić je w niepamięć? Siedemnastoletni Benson żył dotychczas w wielu rodzinach zastępczych i w żadnej z nich nie zagrzał miejsca na dłużej. Teraz postanowił przenieść się do Akademii Maxfield, z którą wiąże nadzieje na nowe życie. Nie oczekiwał jednak zupełnie tego, co ujrzał za wielkim murem otaczającym szkołę. Akademia Maxfield okazała się być szkołą, w której za wszystko odpowiedzialni są uczniowie, a dorosłą osobę ujrzeć można jedynie na ekranie telewizora. Bensonowi przypomina to więzienie i od samego początku planuje ucieczkę. Niestety, najwyraźniej nie jest to możliwe, o czym przekonali się już uczniowie Akademii - podzieleni na trzy grupy: Porządkowców, Pustoszycieli i Wariantów. Benson będzie musiał dołączyć do jednej z nich, aby przetrwać w szkole z dziwacznymi

Kobieta w czerni

Jest taka grupa książek, które wydawane są w naszym kraju dopiero przy okazji powstania ekranizacji. Do grupy tej należy Kobieta w czerni , powieść gotycka napisana przez Susan Hill w 1982 roku, a w Polsce wydana 30 lat później nakładem wydawnictwa Amber. W tej przesyconej ponurym nastrojem powieści poznajemy Arthura Kippsa, ustatkowanego mężczyznę, którego życie, jak się zdaje, ułożyło się po najlepszej myśli. A jednak to tylko pozory, gdyż pewna historia z przeszłości nie pozwala mu uzyskać pełni spokoju. Jako młody mężczyzna był świadkiem wstrząsającego incydentu, po którym na zawsze pozostał innym człowiekiem. Działo się to w zapomnianych rejonach Anglii, do których został wysłany w celu uporządkowania papierów po zmarłej pani Drablow. Już w czasie podróży do odległego miasteczka spotkał się z niezrozumiałą niechęcią mieszkańców do całej sprawy. Jaką tajemnicę kryje odizolowany, położony wśród bagien dom po pani Drablow? Kobieta w czerni jest niedługą powieścią z jednym wątk

Metro 2033

Metro 2033 osiągnęło wielki sukces. Powieść Dmitrija Głuchowskiego stała się inspiracją dla wielu innych pisarzy, osadzających fabułę w środowisku postapokaliptycznym. A jak wygląda to w moich oczach, przeczytacie niżej. Po katastrofie nuklearnej ludzie schronili się pod ziemią. Śmiercionośne promieniowanie wciąż się utrzymuje, ale ludzkość i tak zapomniała już o życiu na powierzchni. Teraz jej całym światem są tunele metra. Wytworzyły się w nich małe społeczności, osiadłe każda na swojej stacji. Podziemie nie jest bynajmniej oazą spokoju. W ciemnych tunelach czai się mnóstwo niebezpieczeństw. W moskiewskim metrze na stacji WOGN zaczyna się rodzić niepokój, spowodowany napadami budzących grozę wyewoluowanych istot. Jeden z mieszkańców stacji, dwudziestoletni Artem, niespodziewanie natyka się na tajemniczego człowieka. Wyznacza mu on misję, od której mogą zależeć losy całego metra. Artem nigdy nie zapuszczał się wgłąb metra dalej niż parę stacji. Teraz przyjdzie mu skonfrontować

Ogień

To jest recenzja drugiej części trylogii Krąg . Recenzja pierwszego tomu tutaj . Szwedzki duet złożony z Matsa Strandberga i Sary B. Elfgren powraca z drugą częścią magicznej trylogii, której akcja odbywa się w posępnym miasteczku Engelsfors. Ogień rzuca nowe światło na życie Wybrańców. Jest jeszcze mroczniej, jeszcze niebezpieczniej i jeszcze bardziej wzruszająco. W pierwszym roku liceum wybranych zostało siedmioro nastolatków, którzy mają stoczyć walkę z demonami i uchronić świat przed zbliżającą się apokalipsą. Teraz została ich tylko piątka. Minoo, Linnéa, Vanessa, Anna-Karin i Ida rozpoczynają drugą klasę. Wokół nich pojawia się coraz więcej mrocznych znaków. Demony nie odpoczywają i wciąż próbują przedrzeć się do naszego świata. Przygniatająca codzienność nie jest wytchnieniem - problemy mnożą się na potęgę i dziewczynom nie raz przyjdzie dokonać trudnego wyboru. Z której strony nadejdzie niebezpieczeństwo? Bohaterki nie mają łatwego życia. Borykają się nie tylko trudno

Mors, Pinky i zaginiony sztandar

Dziś cofnę się w przeszłość, przypominając sobie i przedstawiając Wam coś dla młodszych czytelników. Mors, Pinky i zaginiony sztandar to druga po Morsie, Pinky i tajemnicy dyrektora Fiszera powieść Dariusza Rekosza dla dzieci. Dzięki bystrym umysłom, Leszkowi Morszolowi i Ali Pankiewicz - dwójce uczniów piątej klasy - udało się przeszkodzić w kradzieży szkolnych komputerów. W nagrodę za ten wyczyn, Mors i Pinky wyjeżdżają wraz z rodzicami na wycieczkę do Londynu. Tam oddają się turystycznemu szaleństwu, zwiedzając różne atrakcje. Ale natkną się też na kolejną zagadkę do rozwikłania, tym razem dotyczącej zaginionego sztandaru. Po znakomitej przygodzie, o której można było przeczytać w poprzedniej części, nie mogłem nie sięgnąć po Zagninony sztandar . Moje oczekiwania były spore, lecz, niestety, tym razem autor mnie zawiódł. Mors i Pinky wylatują do Londynu. Dobrze pamiętam, że podczas czytania miałem wrażenie, jakby autor chciał pochwalić się wiedzą o tym miejscu. Dzieciaki zaczyna

Osobliwy dom pani Peregrine

Ileż osób skusiła już lewitująca dziewczynka na okładce Osobliwego domu Pani Peregrine ? Cóż, na pewno jest to spora grupa, a ja się do niej zaliczam. Ale czy to dobrze, czy też nie, spytacie? Nawet jeśli, podobnie jak ja, pozostali spodziewali się czegoś innego, absolutnie nie powinni narzekać na to, co otrzymali. Jacob to zwykły amerykański piętnastolatek. Jego życie nie zapowiada się najlepiej - widmo pracy w rodzinnej firmie zupełnie go nie kręci. Już dawno przestał wierzyć w opowieści swojego dziadka (Polaka!) o jego młodości i życiu wśród osobliwych dzieci na cudownej walijskiej wyspie. Dziadek pokazywał mu co prawda dziwaczne zdjęcia, ale kto by dał się nabrać na te przeróbki? Nadchodzi jednak dzień, w którym dziadek ginie, a jego śmierć jest co najmniej zagadkowa. W ostatnich słowach nakazuje Jacobowi jechać na walijską wysepkę, na której spędził dzieciństwo. Jacob decyduje się na to, aby w końcu poznać prawdę o młodości dziadka. Osobliwy dom pani Peregrine wypełnio

Gdzie wasze ciała porzucone

Świat Rzeki to najsłynniejszy cykl amerykańskiego pisarza fantasy i science fiction, Philipa José Farmera. Składająca się na pięć głównych tomów seria rozpoczyna się powieścią Gdzie wasze ciała porzucone . Zyskała ona dużą popularność i zdobyła nagrodę Hugo w 1972 roku. Mimo upływu lat, ta powieść science fiction nie zdezaktualizowała się i wciąż można czytać ją jak nowo wydaną książkę. W swoich dziełach Farmer często czyni głównymi bohaterami postacie historyczne. Nie inaczej jest tym razem - poznajemy Richarda Burtona , dziewiętnastowiecznego angielskiego podróżnika i eksploratora w chwili... jego śmierci. Tak właśnie rozpoczyna się powieść Gdzie wasze ciała porzucone . Po śmierci Burton trafia do świata, w którym główną oś stanowi Rzeka. Z pewnością nie jest to Ziemia. Burton nie budzi się tu bynajmniej sam. Do świata nad Rzeką w tym samym momencie trafili wszyscy żyjący niegdyś na Ziemi ludzie. Od starożytnych cywilizacji, aż po te z lat będących dla Richarda przyszłością. Ka

Faza trzecia: Kłamstwa

Recenzje poprzednich części: Faza pierwsza: Niepokój , Faza druga: Głód . ETAP trwa nadal i nic nie zapowiada jego rychłego końca. Dzieciaki z Perdido Beach w dużej mierze uporały się z głodem, lecz nie jest to koniec ich problemów. Zil wraz z Ekipą Ludzi planuje atak na odmieńców. Nowo ustanowiona rada pod przewodnictwem Astrid nie sprawdza się w swojej funkcji. Orsay, posiadająca moc odczytywania snów, wprowadza zamieszanie ogłaszając, że wraz ze zniknięciem po ukończeniu piętnastu lat, każdy powraca do swej rodziny. Sytuacja wymyka się spod kontroli. Do tego po miasteczku krążą plotki o zmartwychwstałej Brittney. Dla Sama to stanowczo zbyt wiele. Życie w ETAP-ie nie należy do przyjemnych. Brak prądu spowodował kolejne ograniczenia. Podczas gdy jedni próbują zaprowadzić porządek i poprawić jakość ponurej egzystencji, inni robią coś wręcz odwrotnego. Dochodzi do licznych starć, przez które powstają spięcia nawet wśród przyjaciół. Caine i jego towarzysze z Akademii Coates są z

Planeta dobrych myśli

Beata Pawlikowska to autorka nie tylko świetnie sprzedających się książek podróżniczych, ale i kilku poradników, w których przedstawia swoje myśli i rady. Korzysta przy tym ze swoich obserwacji z licznych wypraw po całym świecie. Stykając się z różnymi kulturami i ludźmi tak bardzo różniącymi się od tych, z którymi obcuje się na co dzień, patrzy się na świat w inny sposób. Można być pewnym, że każde takie doświadczenie wpływa na człowieka. Tym razem Beata Pawlikowska przekazuje w nasze ręce kolorową książeczkę zawierającą zbiór krzepiących refleksji. Planeta dobrych myśli składa się z prostych zdań, które pomogą nam patrzeć na świat od tej przyjemniejszej strony. Wiele z nich to prawdy, nad którymi każdy kiedyś się zastanawiał, ale nie przywiązywał do nich wagi. Istotą jest jednak, by nigdy o tym nie zapominać. Życie może być prostsze gdy przestaniemy je sobie komplikować na własne życzenie. Niektórzy po przeczytaniu Planety dobrych myśli mogą stwierdzić, że nie jest to nic odkrywc

Klątwa z przeszłości

To jest drugi tom Kronik Wardstone . Recenzja pierwszego tomu tutaj . Po potyczkach z niecnymi wiedźmami Tom kontynuuje naukę u Stracharza. Wkrótce z położonego kilka dni drogi od Chipenden Priestown dochodzą wieści o przeszytej złem istocie czającej się w podziemiach miasta. Nie można dłużej odkładać oczyszczenia miasta księży z mroku, więc Stracharz wraz ze swoim uczniem wyruszają wypełnić swój obowiązek. Zdaje się, że nie można było wybrać gorszego dnia na podróż do Priestown, gdyż w tym samym czasie do miasta przybywa Kwizytor. Bezwzględny wysłannik Kościoła pozbywa się wszystkich, których podejrzewać można o zadawanie się z mrokiem. Stracharz i Tom nie są w tej sytuacji usprawiedliwieni... Miasto Priestown to nowe środowisko dla Toma. Zmiana miejsca akcji zdecydowanie uatrakcyjniła powieść i bardzo podoba mi się to, w jakim kierunku idą Kroniki Wardstone . Pojawiają się nowe postacie, m.in. brat Stracharza, który dorzuci swoje trzy grosze. Wielkim plusem jest to, że akcja

Zaginione wrota

Orson Scott Card to ceniony pisarz fantasy i science-fiction, znany przede wszystkim z serii książek rozpoczynających się sławną Grą Endera . Choć z tą powieścią nie miałem jeszcze do czynienia, skusiłem się na jedną z jego nowszych pozycji - Zaginione wrota . Głównym bohaterem jest tu Danny North, trzynastoletni chłopak mieszkający z dala od ludzi wraz z mnóstwem ciotek, wujków, kuzynów i kim jeszcze można zapragnąć, czy raczej nie przepadać. Northowie to jedna z rodzin posługujących się magią i szkoląca młodych jej członków w różnych, zależnych od osobnika kierunkach. Niestety Danny, mimo potężnych magicznie rodziców, wykazuje całkowity brak zdolności do jakiejkolwiek magii. Wkrótce okazuje się jednak, że jest to początkowa cecha charakterystyczna dla magów wrót, od wielu stuleci zwalczanych przez magiczne rodziny w obawie przed zagładą. Magia wrót to ni mniej, ni więcej jak teleportacja, a historia z przeszłości nie pozwala nikomu zapomnieć o jej straszliwych możliwościach.

Bóg zjawia się incognito

Niełatwo jest pisać recenzję książki, którą przeczytało się dawno temu, a jednak chciałbym, żeby z tą historią zapoznała się większa ilość osób. Autor powieści Bóg zjawia się incognito , Laurent Gounelle, to specjalista w dziedzinie rozwoju osobistego. Pisząc przedstawianą tu powieść wykorzystał swoją wiedzę, by przekazać czytelnikowi bogaty zbiór niebanalnych życiowych rad. Przedstawia je pośrednio w niesamowitej historii mieszkającego w Paryżu młodego Amerykanina. Alana właśnie porzuciła dziewczyna. Jest tak zdruzgotany, że postanawia popełnić samobójstwo, skacząc z wieży Eiffla. Snując ostatnie myśli przed śmiertelnym skokiem, niespodziewanie odzywa się do niego starszy mężczyzna. Proponuje mu, by zmienił swe najbliższe plany na coś, co intryguje głównego bohatera i odciąga od próby samobójstwa. Mężczyzna staje się mentorem Alana, który nauczy go jak czerpać szczęście z życia. Droga Alana nie będzie jednak łatwa. Zadania, jakie przydziela mu tajemniczy mentor wydają się być absu

Japonia w sześciu smakach

Japonia to kraj, o którym najbardziej lubię czytać, dlatego nie mogłem się oprzeć pokusie sięgnięcia po kolejną książkę ze znakomitej serii Poznaj Świat wydawnictwa Bernardinum, poświęconej właśnie Krajowi Wschodzącego Słońca. Tym razem na daleką wyprawę zabiera nas Anna Świątek, absolwentka japonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Do Japonii trafiła na roczne praktyki jako tłumaczka przy japońskiej drużynie soft tenisowej. Miała więc mnóstwo czasu i sposobności, by na własnej skórze doświadczyć nietypowości Japonii, zaskakujących dla nas zachowań jej mieszkańców, a także niesamowitych obyczajów. Mimo, że o Kraju Kwitnącej Wiśni powstało już wiele książek, to i w tej znalazły się takie historie, które mnie zaskoczyły. Na przykład wizyta w koreańskiej restauracji, w której podawano... ruszające się jeszcze macki ośmiornic. Albo o japońskich, chytrych danielach. To tylko pokazuje, jak wiele o Japonii można mówić, a i tak nie zawrze się wszystkiego w jednej książc

Aktualności - lipiec 2013

Dobra ludzie, więc już wkrótce kolejna recenzja, a tymczasem śpieszę powiadomić, że dziś mija rok od założenia tego bloga. Niektórzy organizują z tej okazji konkursy. Myślicie, że też powinienem coś takiego zrobić? ;D A na marginesie spytam Was jeszcze, czy również zauważyliście, że w ostatnim czasie pojawia się mnóstwo nowych wydawnictw książkowych?

Aktualności - czerwiec 2013

Jak pewnie zauważyliście zrobiłem sobie małą przerwę od blogosfery. Już niedługo koniec przerwy, to znaczy gdzieś w lipcu/sierpniu, jak wrócę z wakacji. Dzisiaj za to chciałbym przypomnieć o książce, którą czytałem w oryginale, a której tydzień temu polskie wydanie w końcu trafiło do księgarń. Zapraszam do przeczytania recenzji i oczywiście polecam, to dobra książka na upały :D Michelle Paver Cienie w mroku Trzymajcie się i miłych wakacji ;D

Szeptem

Szeptem można by już nazwać klasyką gatunku paranormal romance. Seria Bekki Fitzpatrick zyskała popularność tuż po sukcesie Zmierzchu Stephenie Meyer. I co ciekawe, zdaje się dużo z niej czerpać. Już od dłuższego czasu chciałem się przekonać, czy jest to naprawdę wciągająca lektura, czy może właśnie zwykła kopia Zmierzchu . Oto co wynikło z moich wcale przyjemnych "badań". Nora ma szesnaście lat, anemię, same piątki w szkole oraz przyjaciółkę na śmierć i życie o imieniu Vee. Mieszka z matką niedaleko Portland, próbując otrząsnąć się po wypadku, jaki przydarzył się jej ojcu. Poza tym wiedzie zwykłe życie, do czasu, kiedy będzie zmuszona poznać Patcha. Patch to tajemniczy chłopak, wyglądający na niezłe ziółko, ale... tacy właśnie pociągają Norę. Odtąd dziewczynę prześladują dziwne zdarzenia, od zakapturzonego prześladowcy, po niepokojące wyimaginowane obrazy. Jak to wszystko wytłumaczyć i jaką rolę w tym wszystkim odgrywa Patch? Moje przypuszczenia co do powtórki ze Z

Zaklęcie dla Cameleon

Xanth to magiczna kraina pełna osobliwych roślin i zwierząt. Oprócz ludzi zamieszkują ją także centaury, harpie czy smoki. Młody Bink wychował się w tym świecie, ale niestety coś wyróżnia go od społeczeństwa rodzinnej wioski. Otóż Bink nie wykazuje żadnego talentu magicznego, wskutek czego wkrótce zostanie skazany na wygnanie z Xanthu do Przyziemia. By do tego nie dopuścić, wyrusza przez pełną niebezpieczeństw krainę w stronę zamku czarodzieja Humfreya, dzięki któremu ma nadzieję dowiedzieć się, czy jest jeszcze szansa na ratunek. Zaczynając czytać Zaklęcie dla Cameleon , liczyłem na zabawną powieść z ciekawie wykreowanym fantastycznym światem. I rzeczywiście, w pewnym stopniu Xanth to ciekawa kraina, w której wierzby plątamoty rosną obok drzew dżinsowych lub chlebowych, a każda istota - nawet nie tylko istota, a przyroda nieożywiona także - wykazuje jakiś magiczny talent, nierzadko całkiem zwariowany. Na tym jednak kończą się pozytywy. Nasz młody bohater opuszcza bezpieczną

Światowy Dzień Książki 2013

Hej, Czytelnicy! Wreszcie nadeszło największe święto dla każdego mola książkowego. 23 kwietnia od 1995 roku ustanowiony jest przez UNESCO Światowym Dniem Książki i Praw Autorskich. Z tej okazji co roku księgarnie przedstawiają atrakcyjne oferty. Oto kilka z nich: Na stronie empiku do 24 kwietnia można zakupić książki z katalogu krajowego po 30% obniżce! Jedyny warunek to wartość zamówienia przekraczająca 100 zł. Również 30% promocję przyszykował sklep internetowy merlin.pl. W tym przypadku nie ma wymaganej określonej kwoty zakupu. Promocja kończy się dzisiaj. Sklep Gandalf.com.pl oferuje 20% zniżkę na wszystkie tytuły i 60% na wybrane. Ponadto przesyłka będzie kosztować nas połowę taniej niż zwykle. Oferta ważna tylko dziś! Księgarnie Matras również nie zapomniały o książkowym święcie. Rabat 25% na całą ofertę powinien zadowolić każdego bibliofila. Podobnie jak w poprzednich promocjach, rabat utraci ważność z końcem dnia. A jak Wam mija Światowy Dzień Książki? Sk

Angelfall

Aniele, stróżu mój... szeptaliśmy przez setki lat. Myliliśmy się. Teraz to właśnie ONE okazały się naszym największym koszmarem. Postapokaliptyczny krajobraz to nowa codzienność, do której musi przywyknąć ludzkość. Ziemia okupowana jest przez złowrogie anioły, a ludzie walczą z głodem, brakiem prądu i wody oraz z gangami, rządzącymi teraz ulicami. Siedemnastoletnia Penryn opiekuje się młodszą siostrą poruszającą się na wózku i niezrównoważoną matką. Podczas poszukiwania jedzenia dziewczyna jest świadkiem zstąpienia kilku aniołów, które odcinają swojemu pobratymcowi skrzydła. Niczym w najgorszych koszmarach, anioły dostrzegają Penryn i porywają jej małą siostrę, Paige. Jedyne co teraz może zrobić Penryn, aby uratować siostrę, to zjednoczyć siły z okaleczonym aniołem, który może doprowadzić ją do miejsca przetrzymywania Paige. O ile jeszcze żyje... Kiedy zacząłem czytać Angelfall , od razu skojarzyło mi się z Igrzyskami śmierci . Dzielna dziewczyna ratująca młodszą siostrę i ma

Księga bez tytułu

Mimo, że Księgę bez tytułu czytałem już dość dawno temu, postanowiłem napisać o niej parę zdań. Jestem ciekawy, jak Wy odebraliście tę powieść (o ile ją czytaliście, rzecz jasna), czy Wam się spodobała, czy może jednak odrzuciła? A może macie ją w planach? Spójrzcie tylko na okładkę. Nie wiem jak w Waszym przypadku, ale ja od razu nabrałem chęci na przeczytanie Księgi bez tytułu . Dodatkowo tajemniczy tytuł i Anonim zamiast nazwiska autora tylko podsyciły moją ciekawość. Kiedy zacząłem czytać Księgę bez tytułu , byłem bardzo zaskoczony. Zupełnie nie tego się spodziewałem po tej książce. A czego właściwie się spodziewałem? Chyba tajemniczej historii z dreszczykiem, ale zamiast tego otrzymałem gangsterską powieść pełną akcji. Nie byłem tym jednakże rozczarowany. Ale po kolei... Akcja książki rozgrywa się w chyba najbardziej plugawym miejscu na Ziemi - mieście Santa Mondega. Tutaj praktycznie nie ma przykładnych obywateli. Każdy wietrzy interes choćby w udzieleniu najmniej

Atlas chmur

O Atlasie chmur zrobiło się głośno dzięki ekranizacji. To zresztą jeden z wielu takich przypadków, nawet w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Wyznając zasadę "Najpierw książka, potem film", czym prędzej sięgnąłem po powieść Davida Mitchella. Atlas chmur to niezwykła książka. Autor zawarł w niej sześć mini-powieści, a każda z nich całkowicie różni się od pozostałych. I w tym tkwi właśnie niepowtarzalność dzieła Mitchella. Każdy z rozdziałów rozgrywa się w innych ramach czasowych oraz pisany jest innym stylem. Zwięźle postaram się je opisać. Historia zaczyna się od dziennika pokładowego XIX-wiecznego notariusza Adama Ewinga, podróżującego z Australii do San Francisco. Jest to najcięższa część książki, a to przez staroświecki język, jakim posługuje się Ewing w swoim pamiętniku. Rozdział z dziennikiem urywa się nagle, by przejść do kolejnej historii - listów muzyka Roberta Frobishera z lat 30. XX wieku. W tym fragmencie już skutecznie wciągnąłem się w powieść, m.in. dzię