Mimo, że Księgę bez tytułu czytałem już dość dawno temu, postanowiłem napisać o niej parę zdań. Jestem ciekawy, jak Wy odebraliście tę powieść (o ile ją czytaliście, rzecz jasna), czy Wam się spodobała, czy może jednak odrzuciła? A może macie ją w planach? Spójrzcie tylko na okładkę. Nie wiem jak w Waszym przypadku, ale ja od razu nabrałem chęci na przeczytanie Księgi bez tytułu . Dodatkowo tajemniczy tytuł i Anonim zamiast nazwiska autora tylko podsyciły moją ciekawość. Kiedy zacząłem czytać Księgę bez tytułu , byłem bardzo zaskoczony. Zupełnie nie tego się spodziewałem po tej książce. A czego właściwie się spodziewałem? Chyba tajemniczej historii z dreszczykiem, ale zamiast tego otrzymałem gangsterską powieść pełną akcji. Nie byłem tym jednakże rozczarowany. Ale po kolei... Akcja książki rozgrywa się w chyba najbardziej plugawym miejscu na Ziemi - mieście Santa Mondega. Tutaj praktycznie nie ma przykładnych obywateli. Każdy wietrzy interes choćby w udzieleniu najmniej...
Recenzje książek dla młodzieży i nie tylko!