Magia, strach, śmierć, miłość, przyjaźń i tajemnica - te słowa napisane na odwrocie książki w najkrótszy sposób zapowiadają, o czym można przeczytać w Kręgu. I żadne z tych słów nie jest dodane na siłę. W Kręgu przeżyjemy chwile grozy i młodzieńczych uczuć, okraszonych magią i nadnaturalnymi mocami.
Krąg to pierwsza część trylogii szwedzkiego duetu, w którego skład wchodzą Mats Strandberg i Sara B. Elfgren. Akcja powieści rozgrywa się w Engelsfors (czytaj: Enjelsfosz - nie wiem jak Wy, ale osobiście lubię czytać zagraniczne nazwy w ich prawdziwym brzmieniu :)), zwykłym, nieciekawym miasteczku. Życie toczy się tu normalnym rytmem, aż do dnia, w którym w szkole średniej znalezione zostaje ciało nastolatka. Dla wszystkich jest oczywiste, że to samobójstwo. Ale sześć obcych sobie dziewczyn, które pewnej nocy, zaciągnięte przez tajemniczą siłę, spotykają się za miastem, wie, że uczeń został zamordowany. Teraz zaczyna się walka o przetrwanie, którą zwyciężyć można jednocząc swoje moce. Dziewczyny są niezbyt skore do nawiązania ze sobą przyjacielskich więzi i zajmują się swoimi codziennymi problemami, ale już wkrótce przekonują się, że stawka jest wyższa, niż mogłyby się spodziewać.
W Kręgu przeplatają się różne wątki. Każda z dziewczyn ma swoje własne życie, swoje własne troski, z którymi musi sobie poradzić. Do tego dochodzą nowe kłopoty, mające nadnaturalne podstawy. U niektórych pojawiają się niezwykłe moce, ale wszystkie z nich są zagubione w nowej sytuacji. Nie wiedzą, jakie właściwie jest ich zadanie; jedyną wskazówką jest właśnie połączenie sił. Okazuje się, że nie jest to łatwe, bo charaktery bohaterek niekoniecznie do siebie pasują. Każda z nich jest inna i ma o pozostałych własne zdanie.
Otwierający trylogię Engelsfors Krąg to prawie 600 pełnych emocji stron, które mijają w mgnieniu oka. Język powieści jest prosty, młodzieżowy i absolutnie nie można się do niego przyczepić. Prawdopodobnie dzięki niemu książkę czyta się w tak zastraszającym tempie, choć swój wkład w to ma również fabuła. Jest wciągająca i serwuje sporo zwrotów akcji. Rozwiązanie zagadki, kto jest mordercą, pojawia się zupełnie niespodziewanie.
Młodzieżowy thriller pełen magii, ale i miłości powinien przypaść do gustu każdemu miłośnikowi tajemniczych klimatów. Nie należy zapominać, że to szwedzka powieść, więc i tę atmosferę da się odczuć. Autorzy napisali wciągającą powieść, może i wykorzystującą znane sytuacje, ale przedstawione w świeży sposób. Na sam koniec nie sposób nie wspomnieć o hipnotyzującej okładce. Zapewniam, że pod nią skrywa się równie interesująca historia.
Ocena: świetna
Łał, że też wcześniej nie zwrociłam na nią uwagi! Ta pozycja to wybitnie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie mój styl. Takich książek akurat nie czytuję. Ale napisałeś świetną i zachęcającą recenzję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
Szwedzkie klimaty, mmm, to kusi, choć sama tematyka i fabuła raczej średnio ;-)
OdpowiedzUsuńI super, bo mam ją w planach :D
OdpowiedzUsuńNie byłam do niej przekonana, ale zaczynam zmieniać zdanie. :)
Też mam na nią ochotę, widzę, że warto:)
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji trudno pozostać wobec książki obojętnym
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu kusiła mnie ta pozycja, później jak mogłam ją mieć to zrezygnowałam i raczej po nią nie sięgnę w najbliższym czasie :(
OdpowiedzUsuńOd razu po przeczytaniu zapowiedzi na forum zainteresowałam się tą powieścią, jednak od razu jej nie kupiłam, potem zapomniałam, recenzja zawiera same superlatywy książki, więc może, jak znajdę jakąś promocję to sobie sprawię, liczę na coś ciekawego w dzień książki :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja też już ostrzę zęby na najlepsze święto roku ;D
UsuńO matko ! po tym co piszesz konieczni muszę ją przeczytać ! Już czeka na półce :D
OdpowiedzUsuńRecenzja dodana do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Po takiej rekomendacji , nie pozostaje nic innego jak samemu ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTo cos dla mnie, dodasje do listy must have :)
OdpowiedzUsuńKsiąża jakoś niestety niespecjalnie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPowoli zaczynam coraz bardziej przekonywać się do tej książki, może w końcu po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńA ja tak odbiegając od tematu książki nominowałam twojego bloga w Liebster Award szczegóły tu http://ksiazek-swiat.blogspot.com/2013/04/liebster-award-2.html
OdpowiedzUsuńRecenzje były różne, ale ty wypowiedziałeś się tak pozytywnie, że może się skuszę, zwłaszcza, iż mój kolega posiada "Krąg" na własność :)
OdpowiedzUsuńps. dodaję do linków :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! <3 Coraz cieplej myślę o tej książce, a drugi tom jest coming. :3 Cieszę się, że Ci również się podoba. :D
OdpowiedzUsuń