Miesiąc temu wróciłem z wycieczki do Dublina, a dopiero teraz uświadomiłem sobie, że widziałem coś, co zapewne Was zainteresuje!
Może kojarzycie to oto zdjęcie...
Polecam zobaczyć każdemu te niesamowite widoki na własne oczy, szczególnie Long Room :)
Może kojarzycie to oto zdjęcie...
A więc muszę się pochwalić, że miałem okazję oglądać ten widok na własne oczy. Jest to stara biblioteka w Kolegium Świętej Trójcy w Dublinie (Trinity College). Znajduje się w niej około 200 tysięcy woluminów, rozmieszczonych na półkach na dwóch poziomach. Sala robi wrażenie! Ponadto wchodząc do niej, czuć zapach starych książek - naprawdę niezapomniane przeżycie.
W budynku biblioteki znajduje się też Księga z Kells, czyli bogato iluminowany manuskrypt z około 800 r. Zawiera spisany przez celtyckich mnichów tekst czterech Ewangelii po łacinie.
Polecam zobaczyć każdemu te niesamowite widoki na własne oczy, szczególnie Long Room :)
A teraz parę informacji blogowych.
Po pierwsze, spośród pierwszych dziesięciu recenzji największym zainteresowaniem cieszyła się powieść Ursuli Ponznanski, Erebos. Niestety ankieta nie cieszyła się powodzeniem, więc stwierdzam to na podstawie statystyk.
Postanowiłem robić takie ankiety co każde 10 recenzji, mam nadzieję, że w przyszłości będzie w nich głosować więcej osób ;P
Ponieważ jest październik, zbliża się święto duchów i atmosfera temu sprzyja, w następnych recenzjach przedstawię parę powieści "z dreszczykiem". Do zobaczenia! :)
Ale świetna biblioteka! Może kiedyś będę miała okazję tam zawitać, żeby popodziwiać i pomarzyć o posiadaniu podobnej wielkości zbioru:D
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce! Aż chce się tam jechać ;)
OdpowiedzUsuńMoże i jestem "za stara", ale powieści dla młodzieży i dzieci mają w sobie urok, więc czego po nie sięgam ;)
PRZECZYTAĆ WSZYSTKIE KSIĄŻKI! A słyszałeś o tych perfumach, które właśnie pachną jak książki? Dla fanów tego zapachu:)
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałem! Nie ma to jak zapach książek :D
UsuńWidok jest nieziemski, zapewne stałabym tam z otwartą buzia i gapiła się wielkim oczami na to cudo, rewelacja.
OdpowiedzUsuńOpowieści z dreszczykiem bardzo lubię, dlatego czekam na Twoje recenzje :)
Miłego dnia :)
nawet nie wiesz, jak bardzo Ci zazdroszczę Chciałabym to zobaczyć na własne oczy...
OdpowiedzUsuńCzekam na powieści z dreszczykiem :D
Hah, dziękuję bardzo! Dopiero zauważyłam, że pozycje +18 trafiły akurat do jednego stosu. Mogłam jeszcze "Dziennik nimfomanki" i "Namiętnik" z wymiany wrzucić do otrzymanych. Zwłaszcza, że "Apsara" w sobie też ma sporo zmysłowości i seksu. :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Najbardziej poleciłabym Ci ze swojego stosu "Apsarę". Jak wspomniałam, czytałam ją już jakiś czas temu, a teraz otrzymałam własną. Tylko to specyficzna książka.
To na co czekasz? W Weltbildzie za zaledwie 9,90zł "Apsara"! Powinieneś być z niej zadowolony ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym tam kiedyś pojechać :) Cudne miejsce!
OdpowiedzUsuń