Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2012

Cienie w mroku

Cienie w mroku to po Kronikach pradawnego mroku pierwsza książka Michelle Paver dla dorosłych (i jedyna wydana w Polsce). Powiem od razu, że bardzo liczyłem na to, że książka ukaże się w Polsce, a w oczekiwaniu przeczytałem powieść w oryginale. Na szczęście teraz, dzięki wydawnictwu W.A.B., historię tę pozna szersze grono czytelników. Jest rok 1937. Młodemu naukowcowi, Jackowi, nie powodzi się w życiu. Pewnego dnia dostaje propozycję uczestnictwa w wyprawie badawczej na daleką północ, wyspę Spitsbergen należącą do archipelagu Svalbard. Pełen nowych nadziei Jack przystaje na to i wyrusza wraz z Algiem i Gusem do Norwegii, rozpoczynając nowy etap życia. Obszar, gdzie osiedlają się naukowcy zwie się Gruhuken. Nad miejscem tym wisi jednak coś dziwnego. Już sami przewoźnicy nie chcieli o nim rozmawiać. W zapadającej nocy polarnej, troje samotnych naukowców na lodowym pustkowiu i coś, co czai się w mroku... Powieść napisana jest w formie pamiętnika spisanego przez Jacka. Przelew

Ominąć święta

Święta powoli mijają... Odpoczęliście dobrze? Zadowoleni z prezentów? Pochwalcie się co dostaliście! :) Dziś przedstawiam specjalną recenzję książki Johna Grishama Ominąć święta (w innym przekładzie Uciec przed świętami ). Szaleństwo w sklepach. Korki na ulicach. Bezsensowne prezenty. Kłopotliwi goście. To po prostu Boże Narodzenie. A może by tak w tym roku nie kupować choinki? Niczego nie szykować? Nikogo nie zapraszać? Luter wpada na genialny pomysł. Nie potrafi sobie jednak nawet wyobrazić sobie, co czeka tego, kto ośmieli się marzyć, by ominąć święta... Przewrotna, prześmieszna, ciepła i mądra opowieść, to jakby Opowieść wigilijna na miarę naszych czasów. Jest w niej błyskotliwy humor oraz znakomicie uchwycona atmosfera przedświątecznej gorączki i wahania ludzkich nastrojów. Mimo, że większość osób uwielbia święta, przypuszczam, że każdy z nas potrafi zrozumieć chęć ucieczki przed nimi. Myśl ominięcia całego szaleństwa, zamartwiania się brakiem czasu do przygotowań

Jesień 2012 - podsumowanie

Mimo, że w naszej świadomości trwa już od jakiegoś czasu, jutro zaczyna się astronomiczna zima. Jak Wam zleciała jesień? Muszę przyznać, że mnie bardzo dobrze :) Czas na podsumowanie wyników ankiety! Bezapelacyjnie wygrała książka Michaela Granta GONE. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój (52% głosów), co zresztą wcale mnie nie dziwi :). Zmierzch Stephenie Meyer uplasował się na drugim miejscu z o połowę mniejszą liczbą głosów (5). Gdybym miał wybrać pozycję, która mnie najbardziej się spodobała, byłyby to Kroniki pradawnego mroku Michelle Paver. Wraz z następną recenzją pojawi się też kolejna ankieta. Najpopularniejszymi recenzjami były Marina (największa liczba komentarzy), wspomniane GONE i Kroniki pradawnego mroku (największa liczba wyświetleń). Co ciekawe, najpopularniejszym postem był ten z październikowymi aktualnościami - trafiało tam wiele osób szukających informacji/zdjęcia biblioteki Kolegium Świętej Trójcy w Dublinie. Dzięki za wszystkie komentarze, które zostawi

Nigdziebądź vs Brudnopis

Dziwnym zrządzeniem losu przeczytałem bezpośrednio po sobie dwie książki, które posiadają sporo podobieństw. Obu właściwie nie planowałem czytać w najbliższej przyszłości, ale tak się złożyło, że trafiły w moje ręce w niewielkim odstępie czasu. Z powodu podobieństw wpadłem na pomysł napisania nietypowej recenzji dwóch książek. Nie przeciągając dłużej, przedstawiam Wam Nigdziebądź Neila Gaimana i Brudnopis Siergieja Łukjanienki. Opis obu powieści można zacząć właściwie w ten sam sposób. Młody mężczyzna prowadzi swoje zwykłe, poukładane życie, do dnia, aż zaczyna się dziać coś niepokojącego. Ludzie przestają go zauważać, znajomi zapominają... wkrótce nawet najbliżsi patrzą na niego jak na obcego. Bohater poszukując odpowiedzi na nurtujące go pytania niebawem poznaje zupełnie inny świat, istniejący tuż obok naszego. W Nigdziebądź akcja toczy się w Londynie. Richard Mayhew poznaje świat Londynu Pod wraz z ich niezwykłymi mieszkańcami. Przede wszystkim dziewczynę o imieniu Drzw

Attyka

Stary strych może kryć wiele tajemnic. Rupiecie składane tam przez lata tworzą stosy, a poupychane w kartonach dawne pamiątki pokrywają się kolejnymi warstwami kurzu. O wszystkich tych przedmiotach się zapomina, by kiedyś - może - zostały na nowo odkryte. Na pomysł powieści ze strychem w roli głównej wpadł Garry Kilworth, tworząc Attykę . Jordy, Aleks i Chloe wprowadzają się z rodzicami do nowego domu. Dokładniej to z ojcem Chloe i Aleksa oraz matką Jordy'ego. Ich rodzice wzięli ślub i tak dzieciaki zyskały nowe rodzeństwo. W domu jest oczywiście strych. Aleks i reszta postanawiają poszukać na nim zegarka pana Granthama, który to pan Grantham opowiadał o swojej zagubionej pamiątce Chloe. Nie zdają sobie jeszcze sprawy, ile dziwów spotka ich na strychu. Przemierzając strych dzieci poznają Attykę. Jest to niesamowity świat, zamieszkany przez dziwne istoty, mieszkające pośród wiosek szaf, dolin luster czy lasów wieszaków. Jordy, Aleks i Chloe spotykają obieżystrycha, mierzą

Tunele

Nowy bestseller B. Cunninghama, odkrywcy Harry'ego Pottera - tak swego czasu szeroko reklamowano Tunele autorstwa Rodericka Gordona i Briana Williamsa. Akcja promocyjna zapewniła tej książce spore grono czytelników. Jednych Tunele zachwyciły, innych wręcz przeciwnie. Z przykrością stwierdzam, że znajduję się w tej drugiej grupie. Wszystko zapowiada się interesująco. Czternastoletni Will wraz z ojcem z pasją drąży podziemne tunele w poszukiwaniu zapomnianych tajemnic. Pewnego dnia jednak ojciec Willa znika i chłopak rusza w jego poszukiwaniu. Zabiera ze sobą kumpla Chestera, z którym trafia pod ziemię i odkrywa coś bardzo niesamowitego... Opis, jak i okładka, zachęciły mnie do zapoznania się z tą historią. Moje rozczarowanie rosło jednak ze strony na stronę. Na początku mamy długi wstęp. Bardzo długi. W końcu, gdy zdaje się, że zaczyna się coś dziać, autorzy znowu spowalniają tempo. Tę 500-stronicową książkę na pewno dałoby się zmieścić na połowę mniejszej liczbie stron.

Bezsenność w Tokio

Tokio. Stolica Japonii, Kraju Kwitnącej Wiśni i Wschodzącego Słońca. Marzeniem wielu osób byłoby się tam znaleźć, zwiedzić i poznać kulturę tak odmienną od naszej. Marcin Bruczkowski otrzymał taką szansę. Wyjechał na Wschód i wcale tego nie planując, został tam na dłużej. W Japonii spędził 10 lat, w ciągu których zaskakiwała go niejedna rzecz. Na szczęście postanowił podzielić się swoimi przeżyciami, pisząc książkę Bezsenność w Tokio . Książka ta opisuje codzienne życie gajdzina, czyli cudzoziemca na japońskiej ziemi. Tym wyróżnia się od innych książek podróżniczych. Autor opisując Japonię ma już z nią doświadczenie, więc nie łapie się za głowę, widząc coś po raz pierwszy, tylko na spokojnie i z dozą humoru opowiada o swoich przygodach. W Bezsenności w Tokio przeczytamy między innymi o tym, czym jest przyjaciel kalorii, co przepisuje lekarz na przeziębienie, jak wygląda dzień przeciętnego Japończyka, ile kanałów ma japońska telewizja satelitarna i jak załatwić sobie telew

Marina

Carlosa Ruiza Zafóna chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To dziś najpopularniejszy hiszpański pisarz, który zasłynął dzięki powieści Cień wiatru . Jego debiut nastąpił jednak o wiele wcześniej. Zaczął od trylogii skierowanej do młodzieży, a następna była Marina . Akcja powieści rozgrywa się w tajemniczej Barcelonie, w latach osiemdziesiątych XX wieku. Nastoletni Óscar żyje w szkole z internatem. Fascynuje go barcelońska architektura, którą podziwia wyrywając się z internatu na spacery. Podczas jednej z przechadzek spotyka na swojej drodze dziewczynę o imieniu Marina. Nie będzie to ostatnie ich spotkanie, gdyż oboje zaprzyjaźniają się ze sobą, próbując odkryć tajemnicę damy w czerni, która co miesiąc odwiedza bezimienny nagrobek na cmentarzu. Mimo, że to jedna z pierwszych książek autora, już w Marinie posługuje się on swoim pięknym stylem. Doskonale przedstawia nam obraz dwudziestowiecznej Barcelony i skrywane przez nią tajemnice. Óscar nie tylko odkrywa kolejne elementy

Mors, Pinky i tajemnica dyrektora Fiszera

Pamiętam, jak parę dobrych lat temu odwiedziłem księgarnię i w oko wpadła mi pewna książeczka. Pięknie wydana, projekt okładki samego Bohdana Butenki (od razu skojarzyło mi się to z moją ulubioną wtedy książką, a może nawet i do dziś ulubioną - A wszystko przez faraona Jacka Duboisa). Podobnie zainteresował mnie opis. Trzymałem w ręce historię o dwóch dziesięcioletnich detektywach. Nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że czeka mnie kawał dobrej zabawy przy tej małej książce! Jak nietrudno się domyślić, głównymi bohaterami powieści Mors, Pinky i tajemnica dyrektora Fiszera Dariusza Rekosza są tytułowi Mors i Pinky. To zwykli uczniowie z całkiem zwykłej szkoły. Mors naprawdę nawywa się Leszek Morszol i posiada zamiłowanie do zagadek detektywistycznych, Pinky natomiast to Ala Pankiewicz, której mocną stroną jest język angielski. Zdawałoby się, że ten dzień w szkole będzie taki jak inny. Jednakże nagłe odwołanie zajęć z informatyki i podsłuchany telefon całkiem słusznie wzbudziły po

Avatar Jamesa Camerona

Uwaga! Wbrew pozorom, to nie jest recenzja filmu :) Kto z nas nie zna największego przeboju kinowego ostatnich lat? Film Jamesa Camerona Avatar pobił wszelkie rekordy i zdobył rzesze fanów. Reżyser zapowiedział nakręcenie kolejnych części, a także poinformował o pracy nad powieścią z uniwersum Avatara . O książce Jamesa Camerona ani widu, ani słychu. Na rynku jest jednak pozycja, która może spodobać się fanom Avatara . Jest to przewodnik po świecie Pandory, napisany przez Dirka Mathisona i Marię Wilhelm. Przewodnik ten został zaakceptowany przez twórcę niezwykłego świata, także nie należy mieć obaw przed tym, że znajdziemy w nim jakieś zmyślone tylko przez autorów informacje. W przewodniku znajdują się głównie opisy fauny i flory Pandory. Poza nimi można przeczytać o zwyczajach Na'vi, ich kulturze, a także o technologiach używanych przez Ziemian, wykorzystywanych w celu przejęcia władzy nad Pandorą, księżycem Polifema i ojczyzną ludu Na'vi. Całą książkę napisano

Dalej od Buenos

Stefan Czerniecki - podróżnik, kartograf, dziennikarz publikujący m.in. w Rzeczpospolitej , National Geographic Traveler , czy Podróżach . Od niedawna także autor książki pod tytułem Dalej od Buenos , wydanej przez wydawnictwo Bernardinum w serii Poznaj Świat. Do podróży zainspirował go ojciec - alpinista. Dzięki niemu Stefan Czerniecki rozwinął swoją miłość do gór i podróżowania. W Dalej od Buenos autor opowiada o swojej wyprawie przez Południową Amerykę. Pierwszym przystankiem jest Buenos Aires, stolica Argentyny. Czerniecki razem ze swoją przyjaciółką odwiedzają typową argentyńską rodzinę, przechadzają się po pełnych życia ulicach metropolii i poznają tutejsze zwyczaje. Następnie podróż wiedzie na samo południe, ku granicy z Chile. Tam autor zabiera nas ze sobą w góry, także pod jedną z najpiękniejszych gór na świecie - Cerro Torre. Opisuje przepiękne krajobrazy, które wydają się być jak nie z tego świata. Po tym wszystkim przychodzi czas na zwiedzanie kolejnych miast, mias

Aktualności - listopad 2012

Hejkaa! Po pierwsze - proszę natychmiast zagłosować w ankiecie! ;D Jestem bardzo ciekawy, jaka książka spodobała Wam się najbardziej po opisie, lub jeśli ją już czytaliście, złapała Was za serce itp., itd. Po drugie - dodałem wreszcie gadżet "obserwatorzy" w lewej kolumnie. Zastanawiam się, czy to poprawi ilość odwiedzin mojego bloga, bo wciąż wchodzi tu niewiele osób, nie wiem z jakiej przyczyny. Komentuję większość postów blogów, które obserwuję (a trochę ich jest), a mimo to niektórzy chyba nawet tu nie zajrzeli. No, trochę mi smutno. ;P A szablonem zajmę się jak będę miał więcej czasu. Po trzecie - może macie jakieś rady, uwagi co do mojego bloga? Jeśli tak, bardzo proszę o komentarz! Liczę na Was :)

Zmierzch

Książka dla nastolatek czytana przez chłopaka? Dlaczego nie. Z racji bycia molem książkowym, nie mogę znieść myśli, że jakaś ciekawa historia mogłaby przejść mi koło nosa. A skoro Zmierzch Stephenie Meyer odniósł taki sukces, to może i coś w tym musi być. Postanowiłem to sprawdzić, pożyczając od znajomej pierwszą z czterech części popularnej sagi o wampirach zakochujących się w ludziach z wzajemnością. O czym to jest, nie będę wiele pisał. Ostatecznie wszyscy mniej więcej orientują się w tej historii. Nastolatka imieniem Bella przyjeżdża do małej, deszczowej miejscowości Forks i zaczyna naukę w nowym liceum. Tam poznaje chłopaka, który nietypowo się zachowuje. No dobra, dobra, wszyscy wiemy, że Edward jest wampirem. Znajomość Belli i Edwarda rozpoczyna się niezbyt pomyślnie. Dziewczyna chce poznać Edwarda bliżej i na tym polega właściwie cała fabuła książki. O tym, jaki sukces odniosła cała seria, nie trzeba nikogo uświadamiać. Czasem na rynku pojawia się książka, która wedł

Na nieznanych wodach

Tim Powers napisał Na nieznanych wodach w 1988 roku, jednak dopiero w 2011, przy okazji Piratów z Karaibów: Na nieznanych wodach , książka została wydana w Polsce - reklamowana jako powieść, która zainspirowała twórców filmu. Ile tej inspiracji jest w filmie i co można powiedzieć o książce, o tym poniżej. Karaiby, wiek XVIII. Młody John Chandagnac płynie brytyjskim statkiem w to egzotyczne miejsce, pragnąc odzyskać należną mu fortunę, którą przywłaszczył sobie jego wuj. Po drodze na "Hałaśliwego Carmichaela" napadają piraci i przywłaszczają sobie statek, a John Chandagnac otrzymuje od ich kapitana ultimatum - albo dołączy do pirackiej załogi, albo czeka go śmierć. W ten sposób dla głównego bohatera zaczyna się zupełnie nowe życie. Wraz z członkami załogi płynie odkryć sekret Fontanny Młodości... Jako, że bardzo lubię filmową serię Piraci z Karaibów, uznałem, iż warto poznać historię, będącą inspiracją dla czwartej części przygód Jacka Sparrowa. Zastanawiałem się, i

Duch w machinie

To jest recenzja drugiej części Doliny Szkieletów . Recenzja pierwszej części tutaj . Dziś Halloween, więc książka przeze mnie recenzowana koniecznie musi być w tych klimatach! :) Osoby obawiające się tzw. spoilerów uspokajam, ponieważ nie będę tu zdradzał fabuły poprzedniej części. Duch w machinie to kolejny dziennik Ryana, w którym opisuje on tajemnice Doliny Szkieletów. Podobnie jak w pierwszej części, pomaga mu w tym Sarah, kręcąc filmy i umieszczając je w sieci. Nie mogło przecież być inaczej, bo seria opiera się na tym koncepcie. Wraz z końcem pierwszej części pozostawiono nas de facto w punkcie kulminacyjnym. Trudno więc o brak chęci do sięgnięcia po część drugą. Historia toczy się dalej. Tym razem Ryan nie opisuje już zdarzeń sprzed tygodnia, a notuje na bieżąco. To zdecydowanie przyspiesza tempo akcji. Ryan i Sarah odkrywają kolejne elementy układanki, ale zdaje się, że ktoś chce im w tym przeszkodzić. A dochodzenie i tak nie jest łatwe, szczególnie, gdy Ryan ma

Kraina duchów

Isabel Abedi jest znaną, niemiecką pisarką książek dla dzieci i młodzieży. Jedną z jej powieści jest Kraina Duchów . Książkę tę kupiłem dobrych parę lat temu, ale wciąż mam ją w pamięci. Pani Anders zabiera w Halloween swoją klasę na wycieczkę do lunaparku. Zabawa trwa w najlepsze, do czasu, kiedy w gabinecie grozy dochodzi do dziwnego incydentu. Dina i Lorenzo (jadący w wagoniku numer 13), trafiają do innego, niesamowitego świata, o nazwie Gravalon. Dokładniej to zabierają ich tam dziewczynka-duch i młody wampir... Okazuje się, że do świata ludzi przedostały się psocące diabły, a wszystkiemu winna jest pewna wiedźma z Gravalonu, którą pokonać mogą tylko Dina i Lorenzo. Muszą się śpieszyć, bo diabły za pomocą gąbki chcą wymazać cały świat. Gdy zabierałem się do czytania, spodziewałem się przyjemnej, wciągającej lektury. Ale Kraina duchów niespodziewanie przerosła moje oczekiwania. Otrzymałem niezwykle wciągającą historię pełną niesamowitych przygód. Zabawa podczas czytania

Zemsta czarownicy

Tej książki nie sposób przegapić. Okładka pierwszego tomu Kronik Wardstone autorstwa Josepha Delaneya, podobnie jak i dalszych części, bez wątpienia przyciąga wzrok. Zdobi ją jedynie mały, połyskujący rysunek starca - Stracharza. Na odwrocie natomiast widnieją tylko słowa: Uwaga, nie czytać po zmroku... Wystarczy tyle, by zainteresować potencjalnego czytelnika. Zemsta Czarownicy opowiada o młodym chłopaku, Tomie, który jako siódmy syn siódmego syna posiada niezwykłe zdolności. Jest w stanie wyczuć duchy, a w nocy słyszy jęki widm z pobliskiego wzgórza. Z tego powodu matka Toma zapisuje go na termin do Stracharza, czyli człowieka przeganiającego złe istoty z nawiedzonych miejsc. Jak się można domyślić, ludzie raczej unikają stracharzy, by w żadnym wypadku nie mieć do czynienia z ciemnymi mocami. Stracharz mieszka więc samotnie w domku z dala od miasta. Tutaj Tom zaczyna rozwijać umiejętności, by w przyszłości zostać kolejnym pogromcą czarownic i boginów. Nauka u Stracharza nie

Opowieści grozy wuja Mortimera

Jesień to okres, kiedy szczególnie przyjemnie czyta się opowieści z dreszczykiem. A może tylko ja tak mam? Bardzo lubię wczuć się w ten klimat i poczytać coś mroczniejszego, gdy za oknem wisi mgła, a słońce schowane jest za chmurami. Lekturą w sam raz na takie dni wydają się być Opowieści grozy wuja Mortimera . Jest to zbiór krótkich opowiadań, które wuj Mortimer przekazuje przy kominku głównemu bohaterowi, młodemu Edgarowi. Opowieści są więc połączone w jedną całość. Każdy rozdział kończy się kilkoma pytaniami Edgara i wyjaśnieniami jego wuja. Całości dopełnia zaś ostatnia historia, która dotyczy samego wuja Mortimera... W wielkim domu za ciemnym lasem, gdzie mieszka jedynie wuj Mortimer i jego tajemniczy sługa, Edgar prosi o przytoczenie kilku opowieści o przedmiotach, które jego wuj posiada w swojej dziwacznej kolekcji. Jest tu figurka gargulca, mała laleczka, pozłacana rama i wiele innych przedmiotów, o które wypytuje bohater. Na każde z tych pytań wuj Mortimer odpowiada

Aktualności - październik 2012

Miesiąc temu wróciłem z wycieczki do Dublina, a dopiero teraz uświadomiłem sobie, że widziałem coś, co zapewne Was zainteresuje! Może kojarzycie to oto zdjęcie... A więc muszę się pochwalić, że miałem okazję oglądać ten widok na własne oczy. Jest to stara biblioteka w Kolegium Świętej Trójcy w Dublinie (Trinity College). Znajduje się w niej około 200 tysięcy woluminów, rozmieszczonych na półkach na dwóch poziomach. Sala robi wrażenie! Ponadto wchodząc do niej, czuć zapach starych książek - naprawdę niezapomniane przeżycie. W budynku biblioteki znajduje się też Księga z Kells, czyli bogato iluminowany manuskrypt z około 800 r. Zawiera spisany przez celtyckich mnichów tekst czterech Ewangelii po łacinie. Polecam zobaczyć każdemu te niesamowite widoki na własne oczy, szczególnie Long Room :) A teraz parę informacji blogowych. Po pierwsze, spośród pierwszych dziesięciu recenzji największym zainteresowaniem cieszyła się powieść Ursuli Ponznanski, Erebos . Niestet

Dziennik cwaniaczka

Znacie Dziennik cwaniaczka ? Jestem niemal pewien, że widzieliście go gdzieś w księgarni na półce, kojarzycie tytuł, a może nawet oglądaliście film. Być może rzuciliście okiem na okładkę i pomyśleliście: a, jakaś książka dla dzieci. Tymczasem Dziennik cwaniaczka to całkiem dobra rozrywka, niekoniecznie dla najmłodszych. Cała seria to przezabawne losy Grega Heffleya, narratora historii. Greg jest gimnazjalistą i bynajmniej nie jest z tego zadowolony. Uważa, że gimnazjum to najgłupszy pomysł na świecie, a jego rówieśnicy to banda idiotów. Życie nastolatka to wcale nie taka zabawna sprawa - denerwujące rodzeństwo, wpadający na dziwaczne pomysły rodzice i w końcu przeróżne problemy w szkole - jednym słowem nie ma czego zazdrościć. Greg wszystkie bóle przelewa na papier w postaci historyjek i obrazków. Książka jest stosunkowo krótka. Jest to mieszanka powieści i komiksu, autor (Jeff Kinney) bowiem co rusz przedstawia nam rysunkowe puenty. Same rysunki są bardzo proste i miłe dl

Faza pierwsza: Niepokój

Serię GONE od dawna chciałem przeczytać, ale wciąż odkładałem ją na później. Jednak olbrzymia popularność serii na blogach recenzenckich skłoniła mnie do kupna wszystkich dotychczas wydanych części. Tak, zgadza się, to dzięki Wam, blogerzy! Faza pierwsza: Niepokój to początek mrożącej krew w żyłach historii o nastolatkach z Perdido Beach, małego miasteczka w Kalifornii. Bez zbędnych wstępów Michael Grant wprowadza nas w środek akcji. Dorośli znikają. Zostają jedynie dzieci i nastolatki do piętnastego roku życia. Internet i telefony przestają działać, a za miastem przebiega zagadkowa bariera, której nie da się przekroczyć. Do tego u niektórych osób zaczynają pojawiać się niezwykłe zdolności, dochodzi także do mutacji zwierząt. Sam, Quinn, Genialna Astrid i inni zmuszeni są zorganizować sobie życie w nowym świecie. A nie będzie to łatwe, biorąc pod uwagę fakt, że zaczyna się rywalizacja o władzę. Od samego początku wiedziałem, że książka przypadnie mi do gustu. Akcja powieści

Zakazana magia

Siódmy syn siódmego syna, czarodzieje, duchy. Na pewno dobrze znacie te motywy. Wiele powieści fantastycznych z nich korzysta. Kolejną taką opowieść napisała Angie Sage, a jest to Zakazana Magia , pierwszy z siedmiu tomów o Septimusie Heapie. Jeśli myślicie, że znudziło Wam się już czytanie o czarodziejach, przeczytajcie tę recenzję. Silas Heap wraz ze swoją żoną Sarą żyje w Gmaszysku, wielkiej budowli, w której mieszkają setki ludzi. Warunki do życia nie są tu najlepsze, jednak rodzina Silasa, na którą składa się jeszcze sześciu synów, żyje szczęśliwie. Gdy na świat ma przyjść siódmy syn, dzieje się nieszczęście. Starsza Akuszerka odbierająca poród Sary stwierdza bowiem, że noworodek nie żyje. Niemal w popłochu ucieka wraz z zawiniątkiem, pozostawiając zrozpaczoną Sarę we łzach. Wtedy do domu wraca Silas... niosąc małe zawiniątko. Okazuje się to być mała dziewczynka, którą ktoś porzucił w śniegu. Sara i Silas postanawiają wychować dziewczynkę jak swoją córkę i nadają jej imię J

Kroniki pradawnego mroku

Wilczy brat - Wędrujący duch - Pożeracz dusz - Wyrzutek - Złamana przysięga - Tropiciel duchów Kroniki pradawnego mroku to sześciotomowa seria powieści fantasy angielskiej pisarki Michelle Paver. Składają się na nią kolejno Wilczy brat , Wędrujący duch , Pożeracz dusz , Wyrzutek , Złamana przysięga , Tropiciel duchów . W oczy od razu rzuca się przepiękna oprawa graficzna Kronik . Wszystkie tomy na półce prezentują się niezwykle dumnie. Akcja rozgrywa się sześć tysięcy lat temu w pradawnym lesie. Las i okolice zamieszkują klany, z których każdy ma swojego własnego patrona z królestwa zwierząt lub roślin. Spotkamy tu bohaterów z klanu Kruka, Wydry czy Wierzby. Każdy klan posiada wodza i szamana. Wszystkie klany różnią się od siebie sposobem bycia i wyglądem - mieszkańców klanu rozróżnić można po unikalnych dla każdego z nich tatuażach. W tym pełnym naturalnej i wszechobecnej magii lesie poznajemy Toraka, młodego chłopaka. Właściwie zostajemy rzuceni w świat tajemniczych

Lato 2012 - podsumowanie

Pomyślałem, że zrobię małe podsumowanie początków mojego bloga. Nie będę zamieszczał tu moich osobistych statystyk (ile przeczytałem książek w wakacje itp.), bo nie są to jakieś niezwykłe osiągnięcia, którymi mogę się chwalić (jak czasem widzę ile ktoś przeczytał książek w miesiącu to mi szczęka opada :D), ale ważne, że ja jestem z siebie zadowolony ;) Do tej pory pojawiło się tu 10 recenzji książek. Po lewej stronie umieściłem sondę, w której możecie zagłosować na książkę, którą najchętniej byście przeczytali lub - jeśli już ją czytaliście - podobała Wam się. Zachęcam do głosowania, gdyż sam jestem ciekawy jak przedstawią się wyniki. Czy zainteresowały Was pozycje dla dorosłych, jak Rejs i zwariowane Na psa urok , czy może bardziej zaciekawiły powieści z gęsią skórką - Siostrzyca i Dolina Szkieletów ? Są też dwie książki polskich autorów: humorystyczny Filip Szalony oraz coś z gatunku urban fantasy, czyli Dotyk mroku . A dla fanów postapokalipsy zrecenzowałem Przymierze trojg

Erebos

Wejdź albo zawróć. Oto Erebos. Na samym wstępie chcę Was ostrzec: absolutnie nie czytajcie opisu książki na okładce! No chyba, że nie przeszkadza Wam wielki spoiler z samego środka książki. Ja sam zawsze jestem ostrożny w czytaniu opisu tuż przed rozpoczęciem lektury, ale tym razem przez przypadek popsułem sobie zabawę. O ile w niektórych książkach wydawcy nieco zagalopowują się z opisem zachęcającym do czytania, w Erebosie stanowczo z tym przesadzono. Powieść Ursuli Poznanski opowiada o tajemniczej grze komputerowej. Jej kolejne kopie przekazują sobie nawzajem uczniowie jednej z londyńskich szkół. Gracze są bardzo skryci, nie chcą, by ktokolwiek dowiedział się o tym, czym zajmują się po powrocie do domu. Nic dziwnego - w Erebosie panują żelazne zasady. Nie możesz grać w obecności innej osoby, rozmawiać o grze w rzeczywistym świecie i... musisz wykonywać jej rozkazy. W realnym życiu. Jeśli nie spełnisz jej oczekiwań, wylatujesz na zawsze. Głównym bohaterem powieści jest